Łamigłówki z kartami Uno - pojedynek

Dziś kontynuacja jednego z wcześniejszych wpisów Łamigłówki z kartami Uno. Wszystkie propozycje z wspomnianego wpisu mogą być łamigłówkami dla jednej osoby, zadaniem kooperacyjnym dla pary lub... zabawą w większym gronie. I ta ostatnia to właśnie nasz najnowszy pomysł.

Grać możemy w kilka osób, najlepiej jednak sprawdza się gra w trzy lub cztery osoby. 

Każdy z graczy przygotowuje swoją planszę. Przed grą umawiamy się jak duża ma ona być czyli wersja łatwiejsza 2x2 lub trudniejsza 3x3.
Gramy 5 rund, zwycięzcą rundy jest gracz, który jako pierwszy ułożył prawidłowo karty na swojej planszy. Zwycięzcą gry jest osoba, która wygrała najwięcej rund.

Proponuję dwie różne rozgrywki. W jednej z nich nie ma żadnej interakcji a gracze niezależnie rozwiązują swoje zadania. Druga to propozycja gry z interakcją i to nie byle jaką bo negatywną ;) 

Gra bez interakcji

Układamy karty na planszy, wpisujemy wyniki w pierwszym okienku przy każdej karcie - po lewej stronie i na dole planszy (robimy to tak aby pozostali gracze nie widzieli ułożenia kart). Następnie każdy z graczy usuwa karty z planszy i przekazuje je razem z planszą graczowi po swojej lewej stronie.

Na sygnał wszyscy równocześnie zaczynają uzupełnianie plansz, które dostali. Zwycięża gracz, który zrobi to prawidłowo jako pierwszy.
W kolejnej rundzie czynność powtarzamy a wyniki wpisujemy w następne wolne okienko.

Jeśli chcemy wyrównać szanse pomiędzy młodszymi i starszymi graczami to umawiamy się, że starsi uzupełniają pustą planszę a młodsi dostają planszę z uzupełnioną już jedną kartą.

Gra z interakcją

Dla utrudnienia i większej interakcji, wszystkie karty po zdjęciu z plansz gracze umieszczają  na środku stołu. Będzie to wspólna pula, z której wybierzemy karty potrzebne do ułożenia naszego rozwiązania. Tu również pilnujemy aby inni gracze nie widzieli wzajemnie ułożenia kart na planszach ani tego jakie karty, z której planszy trafiają na stół. Najlepiej aby wszystkie karty zebrała jedna osoba, potasowała a następnie wyłożyła na stół wartościami do góry. 

Gracze jednocześnie zaczynają uzupełniać swoje plansze. Dobierać możemy po jednej karcie, nie wolno przetrzymywać niepotrzebnych nam kart.

Uwaga, może się zdarzyć że ktoś zabierze nam jedyną potrzebną kartę, wtedy zmieniamy układ albo czekamy na rozwój wydarzeń, trzeba być czujnym bo sytuacja jest dynamiczna. Karty równie szybko znikają ze stołu co na niego wracają, gdy okazują się nie być brakującym ogniwem ;)

Wpis bierze udział w projekcie Grajmy!