Zmywalne karty zawładnęły moim sercem już lata temu. Uważam je za genialny wynalazek i zawsze chętnie sięgam po kolejne wydania tego typu pomocy edukacyjnych. Zgadujesz, rysujesz, uzupełniasz a potem zmazujesz i zaczynasz od początku. Jednym z ulubionych zestawów moich dzieci, o którym pisałam już kiedyś na blogu, są matematyczne zagadki 100 Zabaw z Robotem Eliotem
Rysuję i zgaduję. Czytanie sylabowe to z kolei zbiór zadań, które wspomagają naukę czytania metodą sylabową.
Na 30 dwustronnych kartach znajdziemy aż 60 rebusów, zagadek logicznych, wykreślanek i kolorowanek, które łączą naukę czytania z logicznym myśleniem, doskonaląc jednocześnie niezbędne do nauki czytania umiejętności analizy i syntezy słuchowej oraz wzrokowej.Dodatkowo do kart dołączona jest książeczka, w której znajduje się 40 kolejnych zadań. W książeczce umieszczono także pomocne wskazówki dla rodziców i opiekunów, które ułatwią im pracę z dzieckiem oraz pozwolą uniknąć błędów podczas nauki. Znajdziemy tam również listę kompetencji, jakie powinno posiadać dziecko rozpoczynające naukę czytania.
Zastosowanie kart suchościeralnych daje wiele korzyści zarówno nam jak i środowisku. Dzieci mogą korzystać z nich wielokrotnie, zmazywać i poprawiać gdy popełnią błąd. U nas karty przechodzą z dziecka na dziecko, najstarsze zestawy maja już ponad 5 lat i korzystała z nich trójka moich dzieci. Unikamy jednocześnie drukowania ton kolejnych kartek czy laminowania. Same plusy, prawda?
Kapitan Nauka
Rysuję i zgaduję. Czytanie sylabowe
wiek: 5-8 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz