Pogoda sprzyja zabawom na dworze więc korzystamy z okazji i uczymy się matematyki w ruchu :)
Kredą narysowaliśmy na ziemi "ścieżkę", którą trzeba przejść jak najszybciej.
Zaczynamy od skakania po wybranych liczbach. mogą to być np. same 1 abo naprzemiennie 1-2-1-2, sekwencje 3-1-2-3-1-2 itp.
Skaczemy obunóż i liczymy przy tym dziesiątkami
Idziemy stopa za stopą (tip topy) licząc przy tym w przód bądź w tył
Skaczemy po narysowanych stopach, obracając się w kierunku jaki wskazują stopy. Liczymy przy tym co pięć.
Biegniemy po linii "Ślimaka" wymieniając przy tym liczby parzyste od 20 w dół
Robimy kilka długich skoków po liniach
Gramy w klasy
Rzucamy kamieniami do celu z wyznaczonej odległości. Każdy ma po pięć kamieni, rzuca nimi po kolei a następnie oblicza wynik. Później kolej przechodzi na drugiego gracza. Punkty zapisujemy kredą na chodniku a po kilku rundach podliczamy wszystkie zebrane przez nas punkty.
Wplecione w tą aktywność zabawy matematyczne możecie modyfikować do woli :) Nie muszą one być z resztą tylko matematyczne, możecie podczas skakania wymieniać królów czy prezydentów Polski, utrwalać części mowy lub angielskie słówka, ogranicza Was tylko wyobraźnia!
Super, to taki typ zabaw, które dzieciaki uwielbiają, wystarczy je tylko ich nauczyć.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Podwórkowe zabawy z naszego dzieciństwa to "dziedzictwo", które warto przekazać ;)
Usuńświetne pomysły
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńDzieci w każdym wieku lubią rysować kredą 🙂
OdpowiedzUsuńCiekawe, dlaczego...
Przecież kreda brudzi 😉
;
OdpowiedzUsuń