Pradawny las to gra rodzinna z plusem, a to oznacza, że poziom trudności dostosowany jest do graczy, którzy mają już pewne doświadczenie z planszówkami. Piękne ilustracje przywodzą na myśl grę Łąka, tu jednak mamy trochę więcej decyzji do podjęcia i dróg, które mogą zaprowadzić nas do wygranej.
Zawartość
W pudełku znajdziemy:
- czytelną instrukcję;
- dla każdego z
graczy: planszę lasu, talię kart, pionek, startowy żeton drzewa obronnego;
- plansze: kręgu
duchów, Strażników i Ognistego Warana;
- 23 karty
Ognistych Waranów (tzw. zapychacze talii);
- 2 zasobniki,
mieszczące 37 żetonów drzew obronnych;
- żetony
zwycięstwa, cząsteczek magii, pożarów oraz znacznik Świętego Drzewa.
Cel gry
W grze wcielamy
się w rolę leśnych duchów, których zadaniem będzie ocalenie Świętego Drzewa
przed niebezpieczeństwem, jakie grozi mu ze strony płomieni Onibi.
Aby tego dokonać,
będziemy sadzić drzewa obronne, odpędzać płomienie i gasić pożary oraz zbierać
święte kwiaty, by zbudzić obrońcę lasu. Każda z obranych przez nas dróg może
zaprowadzić do zwycięstwa, ale to od nas zależy, czy wykorzystamy nadarzające
się okazje i wykażemy się wystarczającą odwagą w dobieraniu kart. Bo to właśnie
mechanika push your luck (czyli testowanie swojego szczęścia) odgrywa w grze
dużą rolę.
Rozgrywka
Każda runda
podzielona jest na trzy fazy.
W pierwszej fazie
każdy z graczy jednocześnie dobiera karty ze swojej talii. Wszystkie karty dają
pewne akcje, czasem lepsze a czasem gorsze, ale są wśród nich też takie, które zawierają
symbol samotnika. Takich kart nie możemy odkryć więcej niż 2. W przeciwnym
razie stracimy jedną z dwóch dostępnych w kolejnym etapie akcji.
To tu właśnie
pojawia się element ryzyka. Z jednej strony pokusa dobierania kolejnych kart
jest duża, dają one w końcu sporo przydatnych akcji, z drugiej jednak strony
ryzyko jest spore, dlatego moment, w którym decydujemy się powiedzieć „pas”,
jest niezwykle ważny.
Po wyłożeniu kart sumujemy liczby znajdujące się przy ikonach na kartach. Wskazują one jaką wartością danego symbolu dysponujemy. Słońce pozwala na zakup nowych kart, krople usuwają żetony ognia, rośliny umożliwiają zakup drzewa obronnego, a wiatr pozwala poruszyć się pionkiem po kręgu duchów.
Kiedy już gracze dobiorą
odpowiadającą im liczbę kart i zliczą znajdujące się na nich symbole, następuje faza akcji. Do wyboru mamy aż pięć możliwości:
- dobranie żetonu cząsteczki magii, która w kolejnej rundzie umożliwi neutralizację symbolu samotnika;
- rozbudowę talii poprzez dobranie karty Strażnika spośród tych dostępnych w rezerwie;
- ugaszenie pożaru i zdobycie symbolu ognia (zbieranie tych symboli to jedna ze ścieżek do zwycięstwa);
- zasadzenie drzewa obronnego, które daje dodatkowy, wskazany na nim symbol (skompletowanie drzew to również jedna z opcji dających wygraną);
- przesunięcie się na kręgu duchów, co daje dodatkowy symbol/akcję. Ponadto wyminięcie przeciwnika pozwala odebrać mu jeden z żetonów zwycięstwa.
Po wykonaniu akcji przez wszystkich graczy następuje faza aktywności Onibi.
Jeśli na planszy kręgu Duchów znajdują się nieugaszone pożary, to każdy z graczy podlicza liczbę kropel, które uzbierał w danej rundzie. Jeśli gracz ma mniej kropel niż wynosi wartość ognia, musi dobrać karty Ognistych Waranów w liczbie równej ilości żetonów ognia, leżących na planszy. Karty te będą od tej pory "zapychaczami" talii gracza, czyli nie przyniosą żadnych korzyści, jedynie symbol samotnika.
Gra kończy się w momencie, gdy któryś z graczy spełni jeden z warunków zwycięstwa: zasadzi dwanaście drzew, uzbiera dwanaście żetonów pożaru lub dwanaście świętych kwiatów.
Podsumowanie
Gra na pozór wydaje się trudna (oczywiście jak na kategorię rodzinną), a to za sprawą licznych wyborów, jakie stoją przed graczami oraz elementów, na które należy zwracać uwagę podczas rozgrywki. Jednak po rozegraniu dwóch/trzech partii, rozgrywka staje się płynna, a podejmowanie decyzji przychodzi dużo łatwiej.
Mnogość akcji występujących w grze, może powodować pewne zamieszanie i przy pierwszych kilku rozgrywkach, konieczność wielokrotnego zaglądania do instrukcji. Ogromna szkoda, że do gry nie zostały dołączone mini plansze dla każdego z graczy, ze skrótem dostępnych akcji. To by z pewnością znacznie poprawiło komfort gry.
Gra wyróżnia się na tle wielu innych planszówek pięknymi grafikami, ale i liczbą elementów (która, nie będę ukrywać, była początkowo trochę przytłaczająca). Na szczęście udało mi się z tym uporać, z pomocą niezawodnych woreczków strunowych. Przygotowałam po jednym woreczku dla każdego z graczy, gdzie trafiły: talia kart, pionek oraz startowy żeton drzewa obronnego w odpowiednim kolorze, tworząc tym samym zestaw gracza. Dzięki temu przy rozkładaniu gry z pudełka wyjmujemy tylko tyle zestawów, ilu jest graczy, bez konieczności wybierania poszczególnych elementów. Dodatkowo, gracz po otrzymaniu takiego zestawu, sam już dalej rozkłada (a po grze składa) swoje elementy, co skraca czas przygotowania rozgrywki.
Pradawny Las niewątpliwie zyskuje przy bliższym poznaniu, a konkretnie wspomnianych przeze mnie dwóch/trzech rozgrywkach. Jeśli więc macie dość chęci, żeby się z nim zaprzyjaźnić, to z pewnością odpłaci się wieloma przyjemnymi rozgrywkami.
wydawnictwo: Rebel
wiek: 10+
liczba graczy: 2-4
czas gry: 40 minut
Zasady: Proste
Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem
Zachęca do zawarcia bliższej znajomości Będę próbować się zaprzyjaźnić ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń