Niedawno dostałam zaproszenie do przedszkola synów aby poczytać książki w najmłodszej grupie. Tradycyjnie po czytaniu rodzic proponuje dzieciom przygotowane wcześniej aktywności. Jako, że grupa jest dość mocno zróżnicowana wiekowo, niełatwo było wymyślić coś co zainteresuje wszystkie 20 dzieci i równocześnie nie będzie dla żadnego z nich zbyt trudne.
Z pomocą przyszła mi Anna Świć i jej książka „Kodowanie na dywanie”, którą można kupić TU. Zainspirowana zabawami z kolorowymi, plastikowymi kubeczkami, stworzyłam karty z układami do odwzorowania.
Karty udostępniam do pobrania, plik można pobrać i edytować po to aby zmienić kolory kubeczków na takie jakie akurat macie.
Karty udostępniam do pobrania, plik można pobrać i edytować po to aby zmienić kolory kubeczków na takie jakie akurat macie.
Dzieci podzieliły się na grupy trzyosobowe i każda z grup wylosowała swój zestaw kart. Ich zadaniem było budowanie według wzoru z kart, na spokojnie, każdy w swoim tempie. Celowo nie wprowadziłam elementu rywalizacji bo chodziło przede wszystkim o dobra zabawę.
Jak jeszcze można się bawić kubeczkami z trzylatkami?
- Możemy tworzyć budowle z kubeczków i prosić dzieci żeby zbudowały taka sama konstrukcję. Jest to łatwiejsza wersja od tej z budowaniem według wzoru z karty.
- Budujemy jak najwyższą wieżę.
- Układamy sekwencje.
- Segregujemy według koloru.
- Przeliczamy.
- Tworzymy różne konstrukcje wykorzystując kubeczki zamiast klocków.
Tego typu zabawy doskonale rozwijają myślenie przestrzenne. Ćwiczą też motorykę małą, koordynację wzrokowo-ruchową oraz precyzję ruchów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz