Kroniki Zamku Avel

Kroniki Zamku Avel to przygodowa, kooperacyjna gra dla całej rodziny (a w szczególności tej młodszej jej części). Trzeba przyznać, że naprawę dobrze zadbano o to, żeby przyciągnąć do gry i zainteresować nią najmłodszych. Piękne grafiki, detale, kolorowe kostki, a co najważniejsze, możliwość samodzielnego kreowania bohaterów. To wszystko sprawia, że żadne dziecko (ani jego rodzic) nie przejdzie obok gry obojętnie.

Cel gry

Każdy z graczy wciela się w rolę jednego z czterech bohaterów, którzy będą walczyć z przeróżnymi potworami, by finalnie stanąć oko w oko z najgroźniejszym z nich. W trakcie rozgrywki każdy z bohaterów będzie się rozwijał, zdobywał nowe umiejętności i wyposażenie, jednocześnie  przygotowując teren na finałowe starcie, ustawiając pułapki i mury chroniące zamek. To od nas zależy jak dobrze przygotujemy się do najważniejszej walki. 

 

elementy gry Kroniki Zamku Avel

Zawartość

Trzeba przyznać, że gra jakościowo jest na najwyższym poziomie. Grube, solidne kafle terenu i żetony potworów z bajecznymi ilustracjami, kolorowe kostki, planszetki bohaterów ze sprytnie przemyślanymi sekcjami, które pomieszczą ograniczoną ilość uzbrojenia i ekwipunku.

Podoba mi się, że znalazło się tu też miejsce na takie personalizowane detale, jak arkusz z postaciami, które można pokolorować czy plansza, z której losujemy prześmieszne imiona dla naszych bohaterów. Takie drobiazgi, jednak sprawiają dzieciom mnóstwo frajdy.

plansza bohatera kroniki Zamku Avel

Zawartość pudełka jest imponująca. Elementów mamy tu naprawdę dużo, na szczęście samo przygotowanie rozgrywki nie jest bardzo czasochłonne.

 

Przygotowanie

Każdy z graczy dobiera jedną planszetkę, do której wsuwa postać swojego bohatera. Zanim to zrobimy, postać można pokolorować, co jest ciekawym urozmaiceniem, szczególnie dla młodszych graczy.

Rozkładamy na stole tor księżyca i przylegające do niego trzy odkryte kafle startowe. Resztę kafli dobieramy losowo i dokładamy zakryte, tworząc modularną planszę.

Na tym etapie decydujemy o poziomie trudności, dobierając odpowiedni żeton krateru.

Żetony małych i dużych potworów układamy zakryte obok planszy, z czego trzy małe trafiają od razu odkryte na kafle startowe.

Żetony ekwipunku umieszczamy w woreczku, a całą resztę elementów układamy w pobliżu planszy.

Każdy z graczy dobiera jedną monetę i losuje po jednym elemencie ekwipunku, który układa w odpowiednim miejscu na swojej planszetce.

przygotowana do rozgrywki w Kroniki Zamku Avel plansza i elementy

Rozgrywka

W swojej turze gracz może wykonać do dwóch spośród czterech dostępnych akcji:

– ruch;

– walka;

– akcja miejsca;

– odpoczynek.

Ruch polega na przesunięciu swojego bohatera na sąsiedni kafel. Jeśli jest on zakryty, to gracz go odkrywa. Gdy na kaflu znajduje się symbol leża, pojawi się na nim wskazany potwór. Stanięcie na kaflu z potworem nie oznacza jednak od razu walki. Dojdzie do niej dopiero w momencie, gdy się na nią zdecydujemy.

 

żetony z gry Kroniki zamku Avel

 

Walka składa się z maksymalnie trzech starć. 

W trakcie starcia gracz rzuca dostępnymi w danym momencie kostkami, zależnymi od posiadanego przez niego ekwipunku oraz kostkami wskazanymi na żetonie potwora. 

W grze występują kości w sześciu kolorach, opatrzone różnymi symbolami, które wywołują rozmaite efekty. Symbole na kościach bohatera i potworów wpływają na siebie np. kość z symbolem obrony anuluje jeden atak.

kostki do gry przygodowej

Po rzucie rozpatrujemy efekty starcia. Za obrażenia odejmujemy bohaterowi znaczniki wytrzymałości, zaś potworowi dokładamy żetony obrażeń. 

Przed walką warto sprawdzić siły z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć i realnie ocenić swoje możliwości. Ja sama nie raz zdawałam się na los, mając słaby ekwipunek.  Najczęściej niestety kończyło się to moją porażką. Dopóki jest to początek rozgrywki, takie porażki łatwo przychodzą. Kiedy jednak zbliżamy się do końca gry, pochopne decyzje stają się coraz bardziej odczuwalne.

 

 

Akcja miejsca. Na niektórych kaflach planszy możemy spotkać miejsca, które dadzą nam różne możliwości np. dokupienie lub ulepszenie ekwipunku, wybudowania murów obronnych, zastawienie pułapki na potwora itp. Warto te miejsca odwiedzać, wyposażyć się jak najlepiej i zawczasu przygotować na ostateczne starcie.

 

zbliżenie na pionek bohatera i kafel Avel

 

Odpoczynek pozwala bohaterowi zregenerować siły i uzupełnić do 2 znaczników wytrzymałości. Wyrywni śmiałkowie, którzy ochoczo podchodzą do walki z potworami, będą często z tej możliwości korzystać 😉

W swojej turze gracz może też przekazać lub wymienić się ekwipunkiem z innym graczem (jeśli oboje znajdują się na jednym kaflu).

 

woreczek na ekwipunek

Finalne starcie

Gdy żeton rund znajdzie się na ostatnim polu toru Księżyca, pojawia się Monstrum. Od tej pory po każdej rundzie wszystkie potwory przesuwają się o jedno pole w kierunku zamku. Naszym zadaniem jest sukcesywne eliminowanie ich i niedopuszczenie do sforsowania bram zamku. Jeśli uda nam się pokonać potwory, zanim dostaną się do zamku, oznacza to, że wygraliśmy. Jeśli nie, cóż…spróbujemy jeszcze raz 😉

 

licznik zycia potwora Avel

 

Dodatek

Mini dodatek do gry zawiera trzy kafle terenu i potwory. Dostaniemy też buty dla naszych bohaterów, które pozwalają sprawniej się poruszać po planszy, nowe eliksiry oraz zwierzęcych towarzyszy. W dodatku znajdują się też balisty 3D, wzmacniające nasz atak. Te są całkiem ciekawym akcentem, który cieszy oko.

Elementy z dodatku nie zmieniają znacząco gry, są natomiast są miłym urozmaiceniem.

trzy planszetki z dodatku do gry Kroniki Zamku Avel

Podsumowanie

Osobiście nie przepadam za losowością w grach. Lubię mieć wpływ na to, co się dzieje podczas rozgrywki i świadomie podejmować decyzje oparte na analizie sytuacji.

W Kronikach Zamku Avel rozgrywka opiera się w dużej mierze właśnie na losowości. Walka z potworami odbywa się poprzez rzuty kostkami, a swój ekwipunek bohaterowie dobierają poprzez losowanie go z worka. W każdym z tych przypadków mamy jednak pewien wpływ na to co się dzieje (np. możliwość przerzucania kostek czy próby „wyczucia” kształtu dobieranego z worka ekwipunku). Poza tym naszym zadaniem jest właśnie umiejętne korzystanie z dostępnych zasobów (często ograniczonych), dzielenie ich między bohaterów i efektywna współpraca.

To wszystko powoduje, że losowość wcale nie jest tu minusem, a elementem, który dodaje rozgrywce nieprzewidywalności i wzbudza ogromne emocje. Szczególnie w przypadku gry z dziećmi, a to przecież głównie do nich jest ona skierowana.

Kroniki Zamku Avel to bardzo udany tytuł. Zachwyca jakością wykonania i niesamowicie angażującą rozgrywką. Mimo sporej ilości występujących w grze elementów, zasady są na tyle proste, że bez problemu zrozumieją i zapamiętają je nawet starsze przedszkolaki. 

Za nami już kilka rozgrywek i nie zapowiada się, żeby miał to być koniec. Dzieci wciąż chcą do gry wracać i myślę, że to dla niej najlepsza rekomendacja 🙂

 

wydawnictwo: Rebel

liczba graczy: 1-4

wiek: 8+

czas gry: 60-90 min

zasady: Proste

 

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem:

Logo wydawnictwa Rebel

1 komentarz: