Martinetti (znajdziecie ją też pod nazwami Ohio lub Centennial) to bardzo stara gra kościana, która podobno wywodzi się ze Starożytnego Rzymu. Przeczytacie o niej na stronie BoardGameGeek. Powstało też kilka jej odmian, nieznacznie różniących się zasadami. Spójrzcie na tego klaska z 1977 roku Dice Derby Game :))
Gra przeznaczona jest dla dwóch lub więcej graczy. Będziecie do niej potrzebować trzech sześciościennych kostek. Jeśli chodzi o planszę to mamy różne opcje. Albo korzystamy ze wspólnej planszy, na której wszyscy gracze przesuwają swoje pionki albo każdy z graczy rysuje tor wyścigu na swojej kartce i w miarę posuwania się na nim, wykreśla kolejne liczby.
Jak gramy
Gracz w swojej kolejce rzuca trzema kośćmi a następnie przesuwa swój pionek po planszy po kolei z jednego pola na kolejne (nie wolno pominąć żadnego pola). Oznacza to, że żeby zacząć grę musimy wyrzucić 1 na co najmniej jednej z kostek. Następnie, aby przesunąć się na pole z numerem dwa, gracz musi wyrzucić na kostce 2 abo dwie 1 bo 1+1=2 itd.
Dochodzimy na planszy do 12 a następnie wracamy z powrotem na start.
Najlepszy układ na początek to wyrzucenie 1-2-4, które umożliwi przesunięcie się od 1 do 7 w jednej kolejce (1; 2; 1+2=3; 4; 1+4=5; 2+4=6, 1+2+4=7.
Kiedy wyczerpiemy już wszystkie ruchy z jednego rzutu, przysługuje nam kolejny rzut i ewentualne przesunięcie się dalej na planszy, jeśli pozwoli na to wynik rzutu.
Poniżej gracz czerwony wyrzucił 2-3-6. Taki układ umożliwi mu przesunięcie się na pole 9 bo 3+6=9. Z wyniku na kostkach wychodzi nam też 11 ale gracz nie może przeskakiwać pól i nie wolno mu wykonać tego ruchu. Może natomiast jeszcze raz rzucić kostkami.
Jeśli nie wypadły pasujące nam liczby, jak na zdjęciu poniżej, to kolej przechodzi na następnego gracza. Niebieski wyrzucił 3-5-6 i żadna kombinacja nie pozwoli mu na przesunięcie się na pole z numerem 7.
Gra kończy się gdy jeden z graczy dotrze swoim pionkiem do pola z numerem 1.
Wariacje
Możemy umówić się, że po wykonaniu ruchu lub serii ruchów, gracz nie rzuca ponownie kośćmi tylko przekazuje je kolejnej osobie.
Inną z wariacji jest wspomniane wcześniej użycie toru wyścigu odrębnego dla każdego z graczy. Zasady są takie same ale wtedy, zamiast przesuwać swój pionek, gracze wykreślają na swoich planszach zdobyte pola. Ta wersja zdaje się być idealna do gry w trudnych warunkach gdzie nie mamy stabilnego podłoża np. w pociągu, podczas wycieczki autokarowej czy na plaży :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz