Wyścig pionów czyli zabawa z szachami

Szachy są prawdziwym fenomenem. Wydawałoby się, że zarówno wizualnie jak i pod względem samej rozgrywki, stoją daleko za nowoczesnymi grami planszowymi. Nie są tak kolorowe, z pewnością wywołują mniej emocji, a jednak moje dzieci częściej po nie sięgają niż po inne gry. Są praktycznie w ciągłym użyciu, bo zawsze znajdzie się ktoś chętny do grania. Od starszaka, który ma największe doświadczenie, poprzez średniaka sprawnie go goniącego, po malucha z którym rozgrywka rządzi się swoimi prawami.

plansza szachowa wykonana z drewna w jasnym i ciemnym kolorze a na nim rozstawione w pozycjach początkowych piony obu graczy

Ja sama nie jestem ekspertem od szachów, dlatego posiłkuję się lekturą i filmami z instruktarzem, aby pomóc dzieciom w doskonaleniu ich szachowych umiejętności.

Niedawno wpadła mi w oko bardzo prosta gra, zaproponowana przez Michała Kanarkiewicza, w której wykorzystujemy tylko piony szachowe. Myślę, że może to być ciekawy element urozmaicający tradycyjne rozgrywki a jednocześnie pomoc w dobrym opanowaniu podstawowych ruchów. 

zbliżenie na czarne piony atakujące przeciwnika


Jak gramy

Do gry będziemy potrzebować piony w obu kolorach. Przed rozpoczęciem rozgrywki należy je ustawić na przeznaczonych dla nich miejscach, czyli w drugiej i siódmej linii.

Celem gry jest dotarcie jednym ze swoich pionów na przeciwległą stronę szachownicy lub usunięcie z gry wszystkich pionów przeciwnika.

Piony poruszają się standardowo, czyli:

- jedno pole do przodu w linii prostej;

- z pozycji początkowej jedno lub dwa pola do przodu w linii prostej;

- bicie po skosie o jedno pole;

- piony nie mogą przeskoczyć innych pionów;

- piony nie mogą się cofać.

Udanej zabawy :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz