Przeliczamy pieniądze

Są wakacje. A jak wakacje to i lody...bardzo dużo lodów ;) Pomyślałam, że to będzie odpowiedni moment żeby rozbić naszą "świnkę skarbonkę" z drobniakami i wykorzystać je na lodowe zakupy.

Ale ile tego jest? To już było zadanie dla dzieci, żeby przeliczyć a następnie sprawiedliwie podzielić nasze zaskórniaki pomiędzy ich troje.

na zdjęciu na białym tle widać stos monet o nominałach 1,2,5,10,i 20 groszy


Pomysł był taki:
Najpierw oddzielić złote od srebrnych. 
No to oddzielili.

obrazek przedstawia dwa stosy monet, na pierwszym planie monety srebrne o nominałach 10 i 20 groszy a na drugim planie monety złote o nominałach 1,2,5 groszy

Następnie posegregować każdy nominał osobno. 
Jak już mieliśmy oddzielone nominały to zaczęło się wielkie liczenie. Na to też był sposób. Srebrne monety czyli 10 i 20 groszy układaliśmy w grupach po 5 i 10 (czyli w sumie po 1zł). Podobnie było z monetami 5gr.
1gr i 2gr również trafiały do grup po 5 i 10 (żeby dopełnić do 10gr).

na zdjęciu mamy monety rozdzielone na 5 stosów, na każdym z nich leża monety o wartości 1zł

Kolejnym etapem było dzielenie. 
Każdy po kolei dostawał swoją kupkę o tej samej wartości 1zł a następnie po  10gr. Na koniec został mały misz-masz czyli pozostałości, które najstarszy syn również skrupulatnie podzielił między ich troje.

na zdjęciu trzy jednakowe stosy monet o wartości max 20 groszy

Ostatecznie każdy dostał po 3zł 84gr a mama ostatnie 2gr, których już nie dało się sprawiedliwie podzielić :))

Dodam jeszcze, że cały proces przeliczania to pomysły najstarszego syna. Muszę go pochwalić bo chyba sama bym tego lepiej nie wymyśliła :)




3 komentarze:

  1. U nas ostatnio wpis to też tematyka "pieniążkowa". Super zadania dla dzieciaków :)
    Pozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń