Wsiąść do pociągu to wielokrotnie nagradzana gra rodzinna, która sprawi tyle samo radości zarówno maluchom jak i rodzicom a nawet dziadkom. Ma ona proste zasady, które można wytłumaczyć w kilka minut, równie prostą mechanikę a do tego całkiem sporo strategii jak na taki lekki tytuł.
Na naszej półce znalazło się już wiele lat temu Wsiąść do pociągu:Europa ale aktualnie dostępna jest cała seria tych gier, łącznie z wersją dla młodszych dzieci i licznymi dodatkami. Wybór jest ogromny.
Co znajdziemy w środku? Dużą planszę z trasami, karty tras, karty wagoników, plastikowe wagony oraz dworce a wszystko to bajecznie kolorowe!
Na czym polega rozgrywka?
Gracze losują karty połączeń kolejowych, tak zwane bilety. Zadanie polega na wybudowaniu wszystkich swoich połączeń w taki sposób aby przy tym uzyskać jak najwięcej punktów (za niezrealizowanie trasy dostajemy punkty ujemne).
W swojej turze gracz ma do wyboru kilka akcji:
* dobiera dwie karty wagoników z 5 odkrytych, leżących na stole lub dwie z zakrytego stosu
* zajmuje fragment trasy układając na planszy swoje wagoniki i płacąc przy tym kartami wagonów w odpowiednim kolorze
* buduje dworzec, który umożliwi mu skorzystanie z zajętej przez przeciwnika trasy. Za pierwszy dworzec płaci się jedną karta wagonika, za drugi dwiema itd.
* dobiera bilety czyli karty połączeń kolejowych ( w sytuacji gdy wybudował już lub kończy budowę posiadanych tras a wciąż ma wagoniki do wykorzystania)
Nie będę Wam opisywać szczegółowo zasad. Znajdziecie je w instrukcji na stronie wydawcy TUTAJ.
Trochę o taktyce
Gra daje nam wiele możliwości zbierania punktów i to od nas zależy czy postawimy na zrównoważone zbieranie punktów czy realizację maksymalnej liczby biletów.
Możemy też wybierać tylko trasy złożone z dłuższych odcinków, które są lepiej punktowane. Pojawia się jednak pytanie: czy zawsze warto? Mamy do wyboru: budować krótkie odcinki z dostępnych kart wagoników lub ryzykować zbieranie większych grup wagoników w jednym kolorze aby wybudować dłuższy odcinek. Jakie jest ryzyko? Takie, że możemy długo czekać na zestaw w potrzebnym nam kolorze a w międzyczasie przeciwnik może zająć nam trasę.
Warto się też postarać tak połączyć nasze trasy aby otrzymać w rezultacie najdłuższe nieprzerwane połączenie, które jest dodatkowo punktowane.
Niewątpliwym ułatwieniem jest wybranie takich tras, które się w części pokrywają, dzięki temu w jednym ruchu wybudujemy fragment torów należący do dwóch lub więcej naszych tras.
Jeśli już jesteśmy przy taktyce to trzeba wspomnieć, że są i tacy gracze, którzy stawiają na zajmowanie tras przeciwnikom, zmuszając ich tym samym do szukania alternatywnych, dalszych połączeń. Tak zwana negatywna interakcja ;)
Po rozegraniu większej ilości partii w tym samym gronie da się zauważyć, że gracze z czasem obierają sobie jakieś konkretne strategie, których się zazwyczaj trzymają i dzięki temu możemy przewidzieć czego się spodziewać.
Podsumowanie
Gra Wsiąść do pociągu:Europa jest świetnym tytułem dla osób, które dopiero swoja przygodę z planszówkami zaczynają ale i jako przerywnik między bardziej wymagającymi grami. Zasady łatwo wytłumaczyć w kilka minut, rozgrywka jest dynamiczna i długo się nie znudzi, dzięki czemu możemy rozegrać nawet kilka partii z rzędu.
Planujecie spędzić święta w gronie rodzinnym? Zaprosiliście znajomych na wieczór? Wpada zaprzyjaźniona rodzinka z dziećmi? We wszystkich tych sytuacjach Wsiąść do pociągu: Europa sprawdzi się idealnie.
Jak już zapewne wiecie, często modyfikuję zasady gry tak aby dostosować je do możliwości młodszych dzieci. I w tym przypadku mam dla Was dobrą wiadomość, wiek sugerowany przez producenta to 8+ ale możemy też grac ze znacznie młodszymi dziećmi! Jak? Będzie o tym już wkrótce osobny wpis :)
W swojej turze gracz ma do wyboru kilka akcji:
* dobiera dwie karty wagoników z 5 odkrytych, leżących na stole lub dwie z zakrytego stosu
* zajmuje fragment trasy układając na planszy swoje wagoniki i płacąc przy tym kartami wagonów w odpowiednim kolorze
* buduje dworzec, który umożliwi mu skorzystanie z zajętej przez przeciwnika trasy. Za pierwszy dworzec płaci się jedną karta wagonika, za drugi dwiema itd.
* dobiera bilety czyli karty połączeń kolejowych ( w sytuacji gdy wybudował już lub kończy budowę posiadanych tras a wciąż ma wagoniki do wykorzystania)
Nie będę Wam opisywać szczegółowo zasad. Znajdziecie je w instrukcji na stronie wydawcy TUTAJ.
Trochę o taktyce
Gra daje nam wiele możliwości zbierania punktów i to od nas zależy czy postawimy na zrównoważone zbieranie punktów czy realizację maksymalnej liczby biletów.
Możemy też wybierać tylko trasy złożone z dłuższych odcinków, które są lepiej punktowane. Pojawia się jednak pytanie: czy zawsze warto? Mamy do wyboru: budować krótkie odcinki z dostępnych kart wagoników lub ryzykować zbieranie większych grup wagoników w jednym kolorze aby wybudować dłuższy odcinek. Jakie jest ryzyko? Takie, że możemy długo czekać na zestaw w potrzebnym nam kolorze a w międzyczasie przeciwnik może zająć nam trasę.
Warto się też postarać tak połączyć nasze trasy aby otrzymać w rezultacie najdłuższe nieprzerwane połączenie, które jest dodatkowo punktowane.
Niewątpliwym ułatwieniem jest wybranie takich tras, które się w części pokrywają, dzięki temu w jednym ruchu wybudujemy fragment torów należący do dwóch lub więcej naszych tras.
Jeśli już jesteśmy przy taktyce to trzeba wspomnieć, że są i tacy gracze, którzy stawiają na zajmowanie tras przeciwnikom, zmuszając ich tym samym do szukania alternatywnych, dalszych połączeń. Tak zwana negatywna interakcja ;)
Po rozegraniu większej ilości partii w tym samym gronie da się zauważyć, że gracze z czasem obierają sobie jakieś konkretne strategie, których się zazwyczaj trzymają i dzięki temu możemy przewidzieć czego się spodziewać.
Gra Wsiąść do pociągu:Europa jest świetnym tytułem dla osób, które dopiero swoja przygodę z planszówkami zaczynają ale i jako przerywnik między bardziej wymagającymi grami. Zasady łatwo wytłumaczyć w kilka minut, rozgrywka jest dynamiczna i długo się nie znudzi, dzięki czemu możemy rozegrać nawet kilka partii z rzędu.
Planujecie spędzić święta w gronie rodzinnym? Zaprosiliście znajomych na wieczór? Wpada zaprzyjaźniona rodzinka z dziećmi? We wszystkich tych sytuacjach Wsiąść do pociągu: Europa sprawdzi się idealnie.
Jak już zapewne wiecie, często modyfikuję zasady gry tak aby dostosować je do możliwości młodszych dzieci. I w tym przypadku mam dla Was dobrą wiadomość, wiek sugerowany przez producenta to 8+ ale możemy też grac ze znacznie młodszymi dziećmi! Jak? Będzie o tym już wkrótce osobny wpis :)
wydawnictwo: Nasz egzemplarz wydany był przez Days of Wonder ale aktualnie grę tą w języku polskim kupicie pod logiem wydawnictwa Rebel
liczba graczy: 2-5
wiek: wg. producenta 8+ (6 latek da sobie radę z naszą niewielką pomocą lub przy uproszczonych zasadach ale o tym wkrótce)
czas gry: 45-60 min.
Zasady: bardzo proste
nasza ocena: 5/5
Jedna z naszych ulubionych - również polecam dzieciom i dorosłym :) Czekam na c.d. z podpowiedziami dla przedszkolaków
OdpowiedzUsuńJest i druga część :)
Usuńwidziałam - świetne, przejrzyste i bardzo użyteczne "tipy"!
Usuńpotwierdzam z doświadczenia, że takie modyfikacje się sprawdzają i cieszę się, ze ktoś tak ładnie je zebrał i opisał <3
zdecydowanie nie trzeba kupować innej wersji specjalnie dla dzieci
Popytam znajomych, może ktoś ma i zechce zagrać ;-)
OdpowiedzUsuńZagrajcie koniecznie jeśli będzie okazja! Gra nie jest zbyt wymagająca ale można się przy niej naprawdę fajnie bawić, szczególnie jak gra 4-5 osób :)
UsuńA może zechcesz dołączyć do projektu międzyblogowego Grajmy! ?
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie! Czy mogę recenzję Wsiąść do pociągu dołączyć do projektu?
UsuńMyślę, że tak 🙂
UsuńZapytaj tu:
http://projektgrajmy.blogspot.com
lub tu:
https://m.facebook.com/projektgrajmy/?tsid=0.24229641666632884&source=result